Czy każdy może zarabiać w Internecie?
Kim są „Gwiazdy eMarketingu” w Polsce?
Jednym z moich ulubionych zajęć jest analizowanie.
Wynika to w dużej mierze z mojej osobowości. Jestem perfekcyjnym melancholikiem w połączeniu z cholerykiem.
Przez jakiś czas bawiłem się w obserwację rynku. Sprawdzałem kim są dzisiejsze gwiazdy marketingu internetowego w Polsce. Robiłem to, bo miałem bardzo kiepski wizerunek własny i byłem głęboko przekonany, że osoby, które odnoszą sukces w tej dziedzinie są kimś wyjątkowym. Użyłem słowa sukces ale mam świadomość faktu, że dla każdego z nas to słowo będzie oznaczało coś innego.
Dla mnie wtedy kryło się za nim to, że sukcesem jest stworzenie sobie źródła mniej lub bardziej pasywnego dochodu ale stabilnego, dzięki któremu można spokojnie prowadzić własną działalność nie martwiąc się o pieniądze.
Przeglądałem oferty kursów, szkoleń i ebooków w kontekście ich autorów.
Pozwól, że opowiem Ci do jakich wniosków doszedłem. Może będą i dla Ciebie budujące.
Wnioski z „dochodzenia”.
W większości przypadków te osoby to są pasjonaci tematów o których mówią. Najczęściej działali w zgodzie z zasadą, że najpierw trzeba się dowiedzieć jak coś zrobić, potem zastosować zdobytą wiedzę w praktyce, u siebie a następnie można pokazywać innym jak mają coś zrobić, żeby mieć szansę na porównywalne efekty.
Ten jeden wniosek dał mi dużo do myślenia.
Runęło moje przekonanie o tym, że aly mieć jakikolwiek poziom sukcesu, (podkreślam, dla każdego z nas oznacza to coś innego), trzeba być geniuszem, który sam wpadnie na jakiś przełomowy pomysł, który zrewolucjonizuje jego dziedzinę.
Oczywiście, można na taki pomysł wpaść i zarobić fortunę, co co jakiś czas możemy zaobserwować. Nie jest to jednak jedyna droga do mniejszego lub większego sukcesu.
Mistrzowie „podpatrywania”.
Można równie dobrze zastosować pomysł kogoś innego, lekko go zmodyfikować, dostosować do własnych założeń i tym samym stać się kimś, kto w oczach innych ludzi będzie określany mianem człowieka sukcesu. Będzie nazywany ekspertem, co jest pewnie bardzo miłym uzupełnieniem do dochodów, które w ten sposób zostały wygenerowane.
Kluczem jest zdanie: „zastosować pomysł działający u innych i zmodyfikować go do własnych założeń”.
To zdanie powinno dać Ci całkiem dużą dawkę wiary w to, że nawet jeśli dziś jesteś zielony, zaczynasz dopiero w jakimś temacie, to jutro możesz przez innych być postrzegany jako ekspert.
Warunek jest jednak jeden.
Wszystko to czego dowiesz się od kogoś musisz zastosować praktycznie u siebie. Nie wolno mówić Ci o czymś, czego sam nie zgłębiłeś w praktyce.
Większość dzisiejszych asów internetu wypłynęła dzięki podpatrywaniu, dzięki uczeniu się od innych, od lepszych od siebie. Osiągnęli bardzo dużo stosując sprawdzone w praktyce metody na zrobienie czegoś w sposób lepszy, efektywniejszy, efektowniejszy, szybszy itp.
Następnie zaczęli pokazywać tą drogę innym ludziom. Zaczęli szkolić, dzielić się swoim doświadczeniem z innymi.
Inna grupa to są ludzie, którzy wykorzystując wiedzę i doświadczenie innych zbudowali własne, dochodowe biznesy. Generują sobie z internetu całkiem sympatyczne dochody ale nie dzielą się z innymi swoją wiedzą.
Są może mniej znani. Mniej się o nich słyszy, żadziej można zapisać się na ich listy mailingowe, działają często w bardzo specyficznych niszach.
Powielanie schematów działania.
Mają jednak najczęściej jedną wspólną cechę. Wykorzystują w swych działaniach schematy czy systemy stworzone przez innych.
Powyższe wnioski były dla mnie niezwykle budujące.
Dowiodły mi tego, że nie trzeba być geniuszem, żeby osiągnąć swoje cele wykorzystując do tego narzędzia jakie daje nam dziś internet.
Trzeba spełnić tylko kilka warunków:
1. Trzeba być otwartym na nowe pomysły.
2. Trzeba być gotowym na to, żeby zainwestować (najczęściej czas i pieniądze) w poznanie metod, które zadziałały u innych.
3. Trzeba być przygotowanym na to, że efekty same się nie pojawią. Najpierw musimy popracować, często bardzo solidnie.
4. Trzeba być wytrwałym. Nie odpuszczać nawet wtedy, gdy jeszcze nie widać efektów.
Każdy zaczyna od Zera…
Dzięki tym obserwacją zobaczyłem, że każdy zaczyna kiedyś w punkcie Zero i tylko dzięki własnym wysiłkom dochodzi do punktu, który na początku jego drogi był dla niego celem podróży.
To dowodzi, ze jest szansa dla każdego z nas. Każdy może w taki czy inny sposób wykroić dla siebie kawałek z tego ogromnego tortu internetowego. Każdy kto będzie gotów zapłacić cenę za realizację swoich celów…
Wyszukano w Google przez frazy:
- anonymous (22)